Wczytuję mapę...
W drodze z Mazur do Lublina jest, okazuje się, Warszawa. W Warszawie są interesujące muzea oraz ludzie. Jest też jedno miejsce, gdzie taki strasznie gruby kucharz robi wyjątkowo dobre spaghetti.
Zostaniemy w stolicy na co najmniej jeden stolec. Stolica na to zasługuje, tym bardziej, że baron Martin spędził tam dobre parę lat.