Kajaki i apokalipsa

Angry bird

W okolicy Opola są Strzelce Opolskie, a niedaleko Strzelców jest rzeka Panew. I tam właśnie, na tej rzece, odbyliśmy grupową pielgrzymkę wódpasterską. Płynęliśmy z prądem błogosławiąc kaczki, pytając jak tam u nich w życiu prywatnym i czy mają jakieś pytania o Biblii.

Maczuga Herkulesa
Maczuga Herkulesa niedaleko Krakowa.

Nad głową świeciło słońce generując temperaturę grubo ponad 30 stopni w cieniu. Zresztą nieważne ile było stopni w cieniu. Bo nie było cienia. Było tylko słońce i woda i apokaliptyczna temperatura, przy której nawet najbardziej eko-sceptyczny człowiek zaczyna wierzyć w efekt cieplarniany.

Wszystko zaczęło się jeszcze w Krakowie. Zanim wyjechaliśmy zrobiło się 33 stopnie. Jak ktoś mieszkał na południu Hiszpanii to nie jest to specjalna nowość, ale w nawet w Maladze nie było tak gorąco jak w Krakowie. A co dopiero mówić o tym co się działo we Wrocławiu, gdzie się zrobiło stopni 37.

Kiedy wieczorem szukaliśmy hostelu trafiliśmy we Wrocławiu na uliczkę, na której wrocławski prorok napisał co następuje:

Apokalipsa - proroctwo

Apokalipsa rozpocznie się konfliktem nuklearnym w 2017 roku„.

Jako i zaczęła się. I – jak wszystkie apokalipsy do tej pory – zaczęła się niewidzialnie. Niewidzialnie wrócił też Jezus (już kilka razy), niewidzialnie odprawiło się przeistoczenie pieczywa w tkankę miękką na niejednej mszy świętej, i niewidzialnie zstąpił niewidzialny Duch Święty podczas bierzmowania twojego dziecka, aby niewidzialnie nie zmienić absolutnie nic w jego życiu.

Robaczki
Obraz cudowny pod tytułem „Robaczki”

Dlatego Pierwsza Pielgrzymka do Polski świętego barona Martin i lady Dominiki z Zafarraya jest taka wyjątkowa. Bo jest widzialna. Co prawda wpływ Boga dalej jest trudny do detekcji przez urządzenia mechaniczne, ale fakt, że przejechałem już 1000 km motorkiem z 50cm silnikiem, nieszczelną rurą wydechową, niestykającymi kablami od kierunkowskazów i świateł i niedziałającym prędkościomierzem, jest wskaźnikiem łaskawości Boga wobec wariatów.

To, oraz apokalipsa temperaturowa, to jak na razie najlepsze dowody nie tylko na istnienie Boga, ale również na jego humorystyczny stosunek do ludzi. Do „6 praw wiary” należałoby dodać jeszcze kilka, nie mniej fundamentalnych, w szczególności: „Bóg jest fanem aktywności, który za ryzyko wynagradza a za bycie nudnym obziewuje”.

We Wrocławiu zostaniemy trochę dłużej, bo musimy chwilę odpocząć i zrobić parę zaległych rzeczy. Na przykład przygotować i opublikować wywiad z Fabianem Błaszkiewiczem albo napisać relację z przygód, którą właśnie czytasz.

Dziś, czyli 1 lipca, spotykamy się we Wrocławiu pod Arkadami o 19:00. Kto tylko ma ochotę, niechaj wpada. Niech się rzeczy dzieją. Niech obrazki cudowne się rysują. Niech historie się opowiadają.

Dodałem też podstronę „na żywo„, gdzie możecie widzieć co robimy i nas łatwo wyśledzić.

 

Dodaj komentarz